Teraz nikt nie wyobraża sobie Paryża bez wieży Eiffla, a większość paryżan, jeśli jej nie kochała, to w każdym razie zdołała się z nią pogodzić. Jednak nie zawsze tak było. Jej budowa wywołała silne niezadowolenie wśród wielu mieszczan. Na przykład Hugo i Maupassant wielokrotnie nalegali, aby wieżę usunąć z ulic Paryża.

Kontrowersje

Budowla od początku budziła kontrowersje. Początkowo gmach planowano rozebrać w 1909 roku, 20 lat po jego wzniesieniu - ale po przytłaczającym sukcesie komercyjnym wieża uchowała się w krajobrazie Paryża. Jednak dla większości turystów wieża Eiffla niezmiennie budzi podziw. Nawet po 120 latach pozostaje najwyższą budowlą w Paryżu i piątą najwyższą we Francji. Pomimo swoich majestatycznych rozmiarów, jej łączna waga nie przekracza 10 tysięcy ton, wywiera nacisk na ziemię równy naciskowi osoby siedzącej na krześle, a jeśli cały metal wieży stopi się w jeden blok, to zajmie powierzchnię 25 na 5 m i będzie miał tylko 6 cm wysokości.

Podczas okupacji niemieckiej Hitler odwiedził Paryż i chciał wspiąć się na wieżę Eiffla. Jednak życzenie Führera nie spełniło się – zepsuła się winda. Niemcy przez 4 lata próbowali naprawić nieszczęsną windę. Na próżno - niemieccy rzemieślnicy nie mogli zrozumieć mechanizmu, a Francuzi argumentowali, że nie ma części zamiennych. Jednak w 1944 roku, zaledwie kilka godzin po wyzwoleniu Paryża, winda cudem zaczęła działać i działa nieprzerwanie do dziś.

Protesty

Wiele budynków, początkowo wywołuje burzę protestów. Tak było z przebudową Paryża przez prefekta barona Haussmanna, później z budową dzielnicy La Defense, z kolumnami Burena w Palais Royal, z piramidami w Luwrze i oczywiście z wieżą Eiffla, wokół której kontrowersje dotyczyły sporu między tradycją a nowoczesnością. Jest też anegdota o Guy de Maupassant, który jadł obiad w restauracji wieży Eiffla, ponieważ było to jedyne miejsce w Paryżu, z którego tej wieży nie było widać. Wiadomo też, że sławni ludzie z końca XIX wieku napisali list protestacyjny przeciwko wzniesieniu wieży. W gazecie „Le Tan” 14 lutego 1889 r. w liście skierowanym do pana Alfana, dyrektora generalnego prac nad organizacją Wystawy Światowej 1889 r. czytamy „Jesteśmy pisarzami, malarzami rzeźbiarze, architekci, miłośnicy wciąż nietkniętego piękna Paryża - zebraliśmy się, by wyrazić nasz protest przeciwko nieprzyzwoitemu powstaniu w samym sercu Paryża bezużytecznej i monstrualnej wieży Eiffla, która została już ochrzczona Wieżą Babel.”

Dalej czytamy o profanacji wielkiego dziedzictwa kulturowego, które jest zastępowane haniebną konstrukcją, której nawet „komercyjna Ameryka” nie chciała widzieć, a także o wielkim dziedzictwie kulturowym architektury gotyckiej: katedry Notre-Dame de Paris, Sainte-Chapelle, Saint-Jacques, Luwr, Invalides, Arc de Triomphe, nad którym odtąd wznosi się „olbrzym czarny komin fabryki”, symbol „wandalizmu przemysłowego”. Protest podpisali Charles Gounod, Charles Garnier, Emile Zola, Lecomte de Lisle, Alexandre Dumas-son, Sully Prudhomme, Guy de Maupassant itd. Należy jednak zauważyć, że kiedy ten list był pisany, Wieża Eiffla dopiero rozpoczynała budowę.

Sukces, jaki odniosła wieża Eiffla podczas wystawy, nieco złagodził zapał protestu, ale bynajmniej go nie wygasił. „Apel niepokoju” pozostał w historii i znalazł odzwierciedlenie w dziełach sztuki. Tak więc w powieści Louisa Aragona „Pasażerowie cesarstwa” jedna z bohaterek - Paulette, uczestniczy w Wystawie Światowej w 1889 roku. Trzy razy autorka każe jej skierować wzrok na wieżę Eiffla, a trzy razy woła: „Co to za horror!”. Powieść „Pasażerowie cesarstwa” została napisana w 1937 roku i już wtedy zmieniał się stosunek do wieży Eiffla, ale negatywny stosunek do wieży pozostał na zawsze znakiem czasu, charakterystyczną cechą życia Paryża pod koniec XIX wieku.

Wieża Eiffla w Paryżu

Ciekawostki

Ciekawe, że wieża Eiffla jest prawdopodobnie jedyną konstrukcją na świecie, która ma swój własny opatentowany kolor – brąz eiffla, który nadaje wieży brązowy odcień. Wcześniej zmieniała kilkakrotnie kolor - była żółta, czerwono-brązowa. W ostatnim czasie wieżę odmalowywano co 7 lat, a w sumie zabieg ten przeprowadzono 19 razy. Każdy proces wymaga około 60 ton farby (a także około 1500 pędzli i 2 hektary siatki ochronnej), więc wieża z czasem przybiera na wadze. I to nie tylko pod względem wagi - dzięki nowym antenom jego wysokość stopniowo rośnie: dziś ma wysokość 324 m. W rzeczywistości wieża Eiffla wcale nie jest monochromatyczna, jak mogłoby się początkowo wydawać. Jest barwiona w trzech różnych odcieniach brązu - od najciemniejszego na pierwszym poziomie do najjaśniejszego na trzecim. Ma to na celu sprawienie, by wieża wyglądała bardziej harmonijnie na tle nieba. Więcek ciekawostek o wieży Eifflla znajdziesz na stronie: https://www.bryla.pl/bryla/1,85298,11978962,Wieza_Eiffla_ma_125_lat__Nieznana_historia_ikony_Paryza.html.

Od 2000 roku wieża Eiffla jest oświetlona złotymi światłami. Na przykład na cześć francuskiej prezydencji w Unii Europejskiej świeciła się na niebiesko, a na znak solidarności z kobietami walczącymi z rakiem piersi została podświetlona na różowo. Główne oświetlenie Żelaznej Damy włącza się po zachodzie słońca. A co godzinę (zimą od 21:00, latem od 10) zapalają się dodatkowe migoczące światła. Ten pokaz trwa 3 minuty. Ostatni raz światła zapalają się o 1:00.

Warto przeczytać